Dosłownie. Tylko skąd mi się to bierze. Może za mało witaminy C? Bardzo staram się odcinać od wszystkiego, co powyżej 8 godzin normalnie zaprzątało mi głowę, ale działa średnio. Ale ponoć nie ja sama mam ten problem. No cóż, może przeczekam...aż biblioteczka zagości w przedpokoju :) to powinno pomóc. Byle tylko siły natury nie wyprzedziły jej na liście priorytetów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz